*Jacob cały wczorajszy dzień spędził na pisaniu notatek i odrabianiu Astronomii. Praca domowa zadana przez profesora Sullivana była straszna. Udało mu się nawet zrobić zadanie rozszerzone, aczkolwiek Astronomia była jedynym przedmiotem, z którego wiedział, że nie będzie miał okazji zawalczyć na ocenę Wybitną. Na szczęście z Transmutacją poszło bardzo szybko. Ba! Udało mu się nawet napisać dwa dekalogi - humorystyczny i ten właściwy. Miał nadzieję, że profesor Adderly doceni jego pracę kolejnym Wybitnym jak to zrobiła podczas oceny pracy dodatkowej. A dzięki swojej pracy konkursowej (świstoklik dostępny po lewo) był też pewien pierwszego miejsca w pierwszej rocznicowej zabawie.*
***
*Chłopak wstał dzisiejszego dnia dość późno. Wczorajsze nadrabianie strasznie go zmęczyło. Niestety do zrobienia zostały mu jeszcze notatki z Transmutacji i Wywarów i Trucizn. Istna masakra - pomyślał. Zakładając czarne spodnie na planie lekcji dostrzegł zmianę. Pod niedzielną lekcją Pojedynków pojawił się kurs Językoznawstwa. Niezbyt wiedział czym jest ów przedmiot, jednak wyczuwając możliwość zdobycia punktów, nie zamierzał go pomijać. Na szczęście wstał dziś tak późno, że nie powtórzy sytuacji sprzed tygodnia i nie prześpi dodatkowych zajęć.*
*Ubrawszy się, Jacob zasiadł na podłodze opierając się o łóżko i zaczął przepisywać swoje bazgroły w zeszyty do Transmutacji i Wywarów i Trucizn, więc do Wielkiej Sali zszedł dopiero w porze obiadowej. Po drodze doszły go słuchy, że jego konkurs zajął pierwsze miejsce wraz z pracą jakiejś Krukonki. Umocniło to Hufflepuff na pierwszej pozycji, dając również przy okazji pierwsze miejsce w Rankingu Uczniów Jacobowi.*
***
*Pojedynki wydawały się spoko, jednak kiedy Jacob dowiedział się, w jaki sposób prowadzone są te klimatyczne, zrezygnował w ich uczestniczeniu. Był bardzo niezadowolony z braku szacunku i nieznajomości tego, czym jest klimat. Lekcje Językoznawstwa prowadziła jego ulubiona nauczycielka, a zarazem opiekunka Hufflepuffu - Nereida Carft. Języki nie wydały się trudne w teorii. W praktyce to już gorzej. Jednak chłopak nie poddaje się i ma nadzieję, że jakoś podoła i temu kursowi.*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz